Nauka angielskiego często wydaje się być bardzo problematyczna: jedni twierdzą, że nie mają na to czasu, inni, że talentu, wielu uważa, że nauka na dobrym poziomie musi być kosztowna. Jak jest naprawdę i jakie metody są najczęściej polecane?

Angielski dobrze nauczany

Niewątpliwie wśród najpopularniejszych metod nauki jest uczenie się od osób, dla których jest to język ojczysty. Sama nauka musi być regularna i nastawiona na jak najpełniejsze wykorzystywanie nabywanych umiejętności. Do metod, które najlepiej spełniają te wymagania niewątpliwie zaliczają się różnorodne wyjazdy i obozy językowe, a w naszym kraju uczący się angielskiego najczęściej na miejsce takiej nauki wybierają Anglię. Dlaczego? Przede wszystkim, jest to nie tylko ojczyzna tego języka, ale też źródło kultury, dzięki któremu ten język zmieniał się i ewoluował – bez znajomości kultury Anglii i Wielkiej Brytanii, trudno jest tak naprawdę dobrze poznać angielski. Kolejny powód to niewątpliwie fakt, iż w Anglii można spotkać najróżniejsze akcenty, nie tylko rodzime dla tego kraju, ale też akcenty osób, które przyjechały do niego, pracują w nim, zwiedzają… Czasem różnice w wymowie czy stylu są bardzo duże, jednak warto osłuchać się z tym, jak angielskiego używają różne nacje, ponieważ dzięki temu znacznie łatwiej jest je zrozumieć i porozumiewać się z nimi w różnych sytuacjach.

Mówiąc o akcentach, nie można nie wspomnieć o tych, które najczęściej nauczane są w naszych szkołach. Poza rozpowszechnionym General American popularny jest też brytyjski RP i kiedy myślimy o tym, jak brzmi angielski w królestwie Anglii, to często mamy na myśli właśnie Received Pronunciation. Choć używa go co najwyżej kilka procent społeczeństwa, jest on szeroko rozpoznawalny, a jego użytkownicy wciąż cieszą się nieco większym szacunkiem wśród rozmówców niż ci, którzy posługują się akcentami kojarzonymi z biedniejszymi klasami społecznymi, na przykład londyńskim Cockney. Ta różnorodność akcentów słyszana na co dzień, wraz z codziennym słownictwem, nie tym bardziej literackim nauczanym w szkołach, pomagają w czasie kursów czy wyjazdów poznać zwykły język mieszkańców Wysp. Nie da się tego zrobić, ucząc się języka angielskiego w innym kraju, nawet jeśli nauczycielem będzie native speaker.

Poza nauką z kursu, warto też zdobywać wiedzę rozmawiając z mieszkańcami miasta, w którym odbywa się kurs. Wystarczy zajrzeć do sklepu, na targ albo porozmawiać z przewodnikiem, żeby móc sporo się nauczyć, a także zyskać dobrą okazję do przetestowania swoich zdolności językowych.